Ślub to jeden z najważniejszych dni w życiu. O tym jak podejść do tego tematu we właściwy dla profesjonalisty sposób dowiedzieli się uczestnicy warsztatów fotografii ślubnej, które odbyły się w Akademii Nikona!
fot. Szymon Nykiel
Ostatni kurs przed majówką odbył się w Krakowie. Było tak ciepło, że ciężko się było skupić na nauce!
fot. Michał Leja
Coś nam się zdaje, że tej wiosny będzie dużo tematów do sfotografowania!
fot. Michał Leja
Kwiecień plecień… W każdej plotce uplecionej z domysłów jest ziarenko prawdy. Niestety plotek u nas niewiele. Jest za to surowa prawda! Prawda o lustrzankach amatorskich! I to nie prima aprilis 🙂
fot. Michał Leja
W tym przedstawieniu główne role grają On i Ona. W tym przedstawieniu reżyserem jest fotograf. Efektem wspólnej, ciężkiej pracy jest materiał zdjęciowy, którym będziemy się zachwycać przez wiele lat.
fot. WHITE SMOKE STUDIO
fot. Paweł Sadownik
Osobiście jechałem na ekspedycję z konkretnie przemyślanym zamiarem – odpocząć przed zmianą pracy. Odpocząć w tym wypadku to dla mnie oderwać się skutecznie od „bieżączki”, codziennego trybu życia, przyzwyczajeń – tych wszystkich rytuałów, w które wrastamy na co dzień. Do realizacji tego celu potrzeba mi było dwóch spraw: po pierwsze, nadzwyczajnego otoczenia – krótko: „exotu”; po drugie, pasji – „focenie” bez umiaru. Obie spełniły się z nawiązką. Czytaj więcej
„Wujek Dobra Rada” – to określenie które idealnie pasuje do prowadzącego zajęcia: Pawła Dumy!
fot. Michał Leja
Paweł to bardzo kulturalna osoba. Zanim zabrał się za uczestników kursu obsługi lustrzanek amatorskich marki Nikon grzecznie im się ukłonił…
fot. Michał Leja
W tym roku zima zawitała do nas wyjątkowo późno. Zwierzątka, te duże i te małe, te skrzydlate i te rude, nie narzekały do tej pory na brak jedzonka. Ale Matka Natura wiedziała, że w ostatni weekend stycznia zjeżdża nad Bagna Warciańskie kompania miłośników przyrody i fotografii. Przywitała nas trzaskającym mrozem, a wraz z nim zwierzętami chętnymi do pozowania. Szczególne chętne okazały się czaple siwe (na zdjęciach te siwe) oraz białe (na zdjęciach te białe).
fot. Paweł Ejman
