Cóż to był za weekend! Było tak pracowicie, że trzeba było się ochłodzić!
fot. Uczestnicy warsztatów
Światło to niestłychanie skomplikowane narzędzie, którym każdy fotograf musi się umieć biegle posługiwać. Pierwszym stopniem wtajemniczenia jest pomiar światła. Czym się różni pomiar światła padającego, od pomiaru światła odbitego?
fot. Michał Leja
Pod wodzą Leszka Szurkowskiego rozpracowaliśmy następnie długość błysku różnych lamp błyskowych.
fot. Michał Leja
To była niezła rozgrzewka przed naprawdę wymagającymi tematami!
fot. Michał Leja
Po rozstawieniu scenografii można zacząć działać!
fot. Michał Leja
fot. Michał Leja
A jak zjeść ciastko i mieć ciastko? Jak sfotografować wino, bez konieczności marnowania wina? Leszek zdradził nam wiele produkcyjnych tajemnic!
fot. Uczestnicy warsztatów
A czy sposobem na oświetlanie jest niekończące się dodawanie światła? Nie! Rozsądny fotograf wie doskonale jak światło odejmować!
fot. Michał Leja
Na przykład za pomocą czarnych płaszczyzn!
fot. Uczestnicy warsztatów
fot. Uczestnicy warsztatów
Dowiedzieliśmy się również jak sfotografować blikujące powierzchnie tak, żeby nie blikowały.
fot. Uczestnicy warsztatów
Jednym z ćwiczeń było odtworzenie oświetlenia ze zrobionej już fotografii.
fot. Uczestnicy warsztatów
Dziękujemy wszystkim za liczne przybycie i zapraszamy na kursy i warsztaty znajdujące się w ofercie Akademii Nikona!
Witam bardzo interesujące fotki bardzo mnie to wszystko interesuje gdyż też mam pasje robienia fotek a fotografia bardzo mnie interesuje chciałbym coś takiego stworzyć ale do tego trzeba mieć odpowiedni sprzęt ja na razie mam Canona S3IS bez wymiennego obiektywu i cieżko mi coś takiego zrobić gdyż zblizenia mi nie wychodzą . Aż mnie korci aby takie fotki robić ale mój mózg 75 letni nie przyjmuje pewnych wiadomości a chciałoby się ale coś u nie nie tak trudno wiek też swoje robi pozdrawiam tych co tak fastynujące zdjęcia robią może za 20 lat się nauczę pozdrawiam Mirosław z Zakopanego