Szkoła, zwłaszcza w przypadku kierunków artystycznych, w których krytyczne spojrzenie czy wskazówki prowadzących mają bezcenną wartość, jest niezwykle istotna w kształtowaniu własnego artystycznego ja. Trzeba tylko trafić na odpowiedniego nauczyciela, by efektywnie rozwijać swoją pasję w interesujących nas dziedzinach.
fot. Magda Wasiczek
Po co brać udział w kursach?
Pianiści, wokaliści, wirtuozi gitary, fryzjerzy, tancerze, fizjoterapeuci, kreatorzy smaku – wszyscy chcą być najlepsi w swoim fachu. W tym celu szukają własnej drogi, by odnaleźć niepowtarzalny styl. Z pomocą przychodzą im przeróżne kursy, na których stawiają pierwsze kroki, szlifują swoje umiejętności, zdobywają kolejne doświadczenia i wiedzę, poznają nowe możliwości, odnajdują inspiracje lub utwierdzają się w tym, że to co robią, jest dobrym wyborem.
Nie inaczej jest z fotografią. My także, zwłaszcza na początku naszej przygody, potrzebujemy wskazówek, zwłaszcza, gdy chcemy wykonać krok do przodu, ale nie wiemy, na czym skupić uwagę, by nasze zdjęcia nabrały wyrazu. Nauka fotografii to proces bardzo złożony. Jest ciągłym poszukiwaniem, stawianiem pytań, odnajdywaniem treści, oglądaniem albumów, wystaw, filmów, czujniejszym obserwowaniem świata i dopiero na końcu robieniem zdjęć. Wszystko to pozwala rozumieć fotografię lepiej i głębiej, dotrzeć do jej najdrobniejszych niuansów. Diabeł tkwi w szczegółach. Czasem potrzebujemy wsparcia doświadczonego nauczyciela, by pozbyć się złych nawyków lub nauczyć się prostego, ale bardzo efektywnego triku. Od tego są kursy, na które warto poświęcić czas i pieniądze.
Jakie kursy wybrać?
Wybór kursu czy szkoły fotograficznej nie powinien zależeć wyłącznie od ceny, jaką będziemy musieli zapłacić za zajęcia. Im jest ona niższa, tym większa pewność, że trafimy na wykłady prowadzone przez domorosłego fotografa, a nie doświadczonego artystę. Dlatego każda szanująca się szkoła dba przede wszystkim o wysoki poziom kształcenia, a taki zapewnią uznani fotografowie – mistrzowie w swoich dziedzinach. Dzięki nim nie tylko początkujący, ale i zaawansowani pasjonaci fotografii znajdą ciekawe inspiracje, poznają nowe możliwości i poszerzą swoje horyzonty.
Jeśli stawiamy pierwsze kroki w tej dziedzinie, skupmy się na podstawach i próbujmy swych sił w każdym gatunku fotografii, by odnaleźć to, co najbardziej nas porusza. Może to być krajobraz, fotoreportaż, fotografia portretowa lub modowa – wszystko zależy od naszych zainteresowań. Jeśli wiemy już, czego szukamy, spróbujmy wejść na wyższy poziom, co może zaowocować zleceniami od klientów. Wciąż się dokształcajmy, by już na starcie nie zaprzepaścić swych szans. Warto też szlifować etap postprodukcji, bez którego nasze dzieło nie nabierze wyglądu, na jakim nam zależy.
Czym kierować się przy wyborze kursu?
Zwracajmy przede wszystkim uwagę na nazwiska prowadzących zajęcia. Sprawdźmy informacje o tych osobach w Internecie, zapoznajmy się z ich portfolio, które jest świadectwem wiedzy i umiejętności, ale również cennym źródłem inspiracji. Warto poznać przebieg kariery fotografów prowadzących zajęcia – jaki gatunek fotografii uprawiają, gdzie się szkolili, jak długo działają w zawodzie, dla kogo pracowali i z kim współpracują obecnie, czy są to wyłącznie fotografowie komercyjni, a może realizują artystyczne projekty, gdzie wystawiali swoje prace i czy ich dokonania zostały nagrodzone. Takich ludzi znajdziemy niewątpliwie w Akademii Nikona.
Fotoreportaż industrialny według Tomasza Tomaszewskiego
fot. M. Glinski
Jedna z najciekawszych osób w kadrze Akademii Nikona to Tomasz Tomaszewski. Jego przynależność do elitarnego Związku Polskich Artystów Fotografików mówi sama za siebie. To obecnie guru fotografii, zwłaszcza reportażu. Współpraca z wieloma renomowanymi agencjami fotograficznymi, takimi jak Visum Archiv w Hamburgu, Image Collection w Waszyngtonie oraz American Society of Magazine Photographers czy z wydawnictwem National Geographic świadczą o jego wyjątkowych umiejętnościach. Dziedziną Tomasza Tomaszewskiego jest głównie fotografia prasowa, a prace tego artysty były publikowane w prestiżowych polskich i zagranicznych pismach, wśród których wymienić można takie słynne tytuły jak „Stern”, „Paris Match”, „GEO”, „New York Times”, „Time”, „Fortune”, „Vogue”, „Die Zeit” czy „Elle”.
fot. Tomasz Tomaszewski
Na swoich zdjęciach Tomasz Tomaszewski zaprasza często w niedostępny świat industrialu, np. do koksowni czy stoczni. Jako fotograf reporter zwraca uwagę na spójność i atrakcyjność historii, jaką chce przedstawić. Nauczy nas nie tylko doboru odpowiedniego obiektywu i planów, ale także szacunku do ciężkiej pracy ludzi oraz tego co trwałe: tradycji i wiary. Pokaże, jak zaskoczyć odbiorcę, przenieść go w zupełnie inny świat i sprawić, by po tym świecie wieloma zmysłami podróżował jak najdłużej. Uczy, jak odpowiednio wybierać zdjęcia, co zaprezentować na fotografii otwierającej, czym budować narrację i czym spuentować całą opowieść. Zwraca uwagę na prawdziwość fotografii, na rejestrowanie świata takiego, jakim on jest, wreszcie na kompozycję. W Akademii Nikona prowadzi zajęcia z fotoreportażu industrialnego.
Grzegorz „Moment” Płaczek – mistrz fotografii ślubnej i edycji portretu
fot. Paweł Lange
Jeśli szukamy odpowiedniego nauczyciela fotografii ślubnej lub edycji portretu, to warto zwrócić uwagę na Grzegorza „Moment” Płaczka. Swoją pasję rozwijał w USA, ucząc się fotografii reporterskiej od artystów pracujących dla „New York Times”, „Chicago Tribune”, „Newsweeka”, „Elle”, „Washington Post” czy „Los Angeles Times”. W Dallas wziął udział w swoich pierwszych warsztatach reportażu ślubnego. Dziś jest jednym z najlepszych fotografów ślubnych nie tylko w Polsce, ale i na świecie, realizuje reportaże ślubne i prowadzi warsztaty z fotografii ślubnej. Jest „Ślubnym Fotografem Roku 2015″ prestiżowej organizacji Master Photographers International (MPIO), a w 2014 roku włoski magazyn „Just Married” zaliczył Go do grona najlepszych fotografów ślubnych na świecie. Napisał jedyną w Polsce obszerną książkę dotyczącą fotografii ślubnej: „Profesjonalna fotografia ślubna” oraz kilka e-booków.
fot. Grzegorz Moment Płaczek
Dzięki umiejętnościom zdobytym na warsztatach Grzegorza „Moment” Płaczka będziemy mogli stawiać pierwsze pewne kroki w biznesie fotografii ślubnej. Poznamy sposoby kadrowania, zdobędziemy wiedzę na temat budowania oferty i relacji z klientami. Zapozna nas z kilkoma efektownymi sztuczkami oraz pokaże, jak efektownie łączyć różne rodzaje światła, jak ustawić parę młodą podczas sesji plenerowej, na co zwracać uwagę w czasie realizacji reportażu. Zwraca uwagę zarówno na ogólną estetykę ujęć, jak i na detale. Grzegorz „Moment” Płaczek to także mistrz Photoshopa. Dzięki niemu, edytując portrety, początkujący użytkownicy poznają nie tylko podstawy stosowania tego programu edycyjnego, ale i jego bardziej skomplikowane funkcje. W Akademii Nikona prowadzi warsztaty z fotografii ślubnej, kurs edycji zdjęć portretowych oraz przy boku swojej żony – Aliny – współprowadzi warsztaty fotografii dziecięcej i noworodkowej.
Michał Korta i jego portret konceptualny
fot. Jerzy Dziedziczak
Kolejnym godnym uwagi wykładowcą Akademii Nikona jest Michał Korta. To fotograf, podróżnik, germanista i maratończyk. Komercyjnie zajmuje się fotografią portretową oraz beauty. Chętnie fotografuje innych artystów, takich jak malarze, pisarze, muzycy. Jest autorem zdjęć do książki poświęconej polskiemu designowi pt. „Out of the Ordinary” i wielu katalogów o podobnej tematyce. Jest laureatem nagrody za 1. miejsce w konkursie BZ WBK PRESSFOTO 2012 w kategorii „Portret fotoreportaż”. Od lat realizuje też autorskie projekty, najczęściej o tematyce społecznej czy konceptualnej. Jest również autorem tekstów o fotografii.
fot. Jerzy Dziedziczak
Jego przepis na udane zdjęcie i pomysł na sesję to rozmowa z fotografowanym. Rozmawia i słucha, przede wszystkim słucha. Szuka tego, co uważa za interesujące. Podczas sesji często prowokuje modeli, by zrobili coś niekonwencjonalnego, dzięki czemu powstają niebanalne fotografie portretowe. Na zajęciach zwróci również uwagę na to, w jaki sposób wykonać odpowiednio sesję beauty lub wykorzystać otoczenie do realizacji sesji portretowej. Nauczy także metody pracy z modelem i zapozna z tajnikami retuszu. W Akademii Nikona prowadzi zajęcia „Portret dla początkujących” oraz „Fotografia beauty i portret dla zaawansowanych”.
Paweł Duma – doświadczenie, warsztat i ekspercka wiedza
fot. Jan Wajszczuk
To spec od sprzętu fotograficznego, który fotografią zajmuje się od 25 lat. Od niemal dekady jest ekspertem firmy Nikon, a z Akademią Nikona jest związany od początku jej istnienia. Jest współautorem książek pt. „Kadruj z głową” oraz „Radość fotografowania”. Pracuje jako zawodowy fotograf, jest także dziennikarzem (wcześniej prowadził audycje radiowe, a obecnie program w telewizji internetowej pt. „Fotograficzny program bez nazwy”).
Jego dziedziny to fotografia reportażowa i ilustracyjna. W Akademii Nikona prowadzi kursy sprzętowe. To zajęcia skierowane zarówno do początkujących, jak i zaawansowanych fotografów. Prowadzący w przystępny i energiczny sposób zaprezentuje nam, jak działa sprzęt, w jaki sposób efektywnie go używać, jak precyzyjnie ustawiać ostrość. Wyjaśni również, dlaczego nasze zdjęcia czasami są za jasne lub za ciemne i co zrobić, by pozbyć się tego kłopotu.
Wspomniane sylwetki nauczycieli są dla mnie niezwykle inspirujące, prowadzone przez nich zajęcia znajdują się w kręgu moich zawodowych i osobistych zainteresowań. Tak właśnie wyglądałby mój wymarzony zestaw szkoleniowy. Myślę jednak, że w Akademii Nikona każdy fotograf, amator czy profesjonalista, może zyskać coś bardzo cennego: inspirację, ekspercką wiedzę w ramach danej dziedziny fotografii, motywację do doskonalenia swojego warsztatu i poszerzania horyzontów, szansę na wymianę doświadczeń i spostrzeżeń.
