Podczas warsztatów Tomasz Tomaszewski poruszył wiele aspektów związanych nie tyle z istotą fotografii jako medium, co z humanizmem i kondycją współczesnego świata. Dwa dni warsztatów zmusiły wszystkich do zadumy i bardziej świadomego spojrzenia na swoje „fotografowanie” i jego efekty końcowe.
Uczestnicy musieli wcielić się w rolę edytora i ułożyć spójną historię z zupełnie nieznanych im zdjęć, których kilka kompletów przyniósł prowadzący zajęcia.
Trudniejszym zadaniem jest edycja fotografii na ekranie komputera/rzutnika. Chociażby dlatego, że trudno jest ogarnąć wzrokiem wiele zdjęć naraz.
A jak prezentować swoje portfolio? Najlepiej w formie książki, a jeszcze lepiej: książki własnoręcznie zrobionej!
Dziękujemy uczestnikom i zachęcamy do dalszego rozwijania swoich umiejętności pod skrzydłami Akademii Nikona!
Wielkie dzięki za przyjęcie i miłą atmosferę. Bardzo ciekawe warsztaty i jeszcze więcej rzeczy do przemyślenia. Dziękuję panie Tomaszu!
Dołączam się do podziękowań. Dla mnie te dwa dni były swego rodzaju katharsis, jak to Michał bardzo trafnie napisał: „Tomasz Tomaszewski poruszył wiele aspektów związanych nie tyle z istotą fotografii jako medium, co z humanizmem i kondycją współczesnego świata”.
Wiedza ogólna i szczegółowa, którą zdobyłem na tych warsztatach znacząco przyspieszyły moją pracę już w pierwszym tygodniu! Poza tym sprowokowały mnie do zdefiniowania swoich autorskich planów na najbliższy rok.
I jeszcze: uważam, że panu Tomaszowi Rząd powinien płacić ze środków na profilaktykę – po dwóch dniach człowiek czuje, że stał się kimś lepszym.. bardziej człowiekiem (:
Mam też nadzieję, że trochę tego dobra przekażemy dalej..
(przepraszam jeżeli wyszło zbyt patetycznie (: