To był dla wszystkich pierwszy raz… Tym razem sześć kobiet (w tym jedna w kuchni) i wykładowca. Spotkanie bardzo intensywne, pełne pytań i odpowiedzi. Uczestnicy uczyli się procesu edycji i przygotowania swoich zdjęć do dalszej publikacji w mediach internetowych. Nie jest tajemnicą, że nacisnąć spust migawki jest łatwo, lecz co zrobić, żeby potem zachwycić? W przerwach – książki, kulinaria i ciekawe rozmowy. Na lunch lasagna ze szpinakiem, cukinią i domowymi pomidorami i sałatka pod hasłem: „jak dotrwać do prawdziwej wiosny w ładnych kolorach”. Mamy nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz.
A kolejna edycja już w maju. Zapraszamy też Panów 😉