Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach – Górzyca, 3 – 5 czerwca 2011

Wyborną pożywką dla duszy mej był entuzjazm „moich studentów” ostatnich warsztatów Akademii Nikona.  Widziałem na Ich twarzach udzielającą się radość obcowania z autentycznym pięknem! Zwłaszcza, że pochodziło ono z własnej fotograficznej kompozycji wyłowionej ze świata przyrody.

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - Górzyca, 3-5 czerwca 2011

fot. Krzysztof Emmert

Podsumowując, pięknych kadrów, radości odkrywania piękna i towarzyszących temu emocji było moc! Ciekawie było spojrzeć na nie z boku, bowiem podobne towarzyszą mi na co dzień!

 

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - Górzyca, 3-5 czerwca 2011

fot. Krzysztof Baranowski

Fotografie uczestników oceniam wysoko, niektóre wręcz są wyjątkowe
– z dumą prezentuję je znajomym 🙂

Piotr Chara

 

 

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - Górzyca, 3-5 czerwca 2011

fot. Przemysław Michalak

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - Górzyca, 3-5 czerwca 2011

fot. Jan Tomaszewski

 

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - Górzyca, 3-5 czerwca 2011

fot. Cezary Kipigroch

 

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - Górzyca, 3-5 czerwca 2011

fot. Witek Bajor

 

 

Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach - od kuchni

fot. Piotr Chara

 

 
Grupa Akademii Nikona na Facebooku to miejsce dyskusji o szeroko rozumianej fotografii - wymiany informacji, porad natury technicznej, sprzętowej, opinii na temat umieszczanych tam zdjęć.
Zapraszamy!
Nasza grupa na Fb to miejsce do dyskusji o fotografii.
Komentarze

6 myśli nt. „Fotografowanie zwierząt wodnych na żerowiskach – Górzyca, 3 – 5 czerwca 2011

  1. Szkoda,że mnie tam nie było (a może i lepiej bo na pewno bym wszystko popłoszył). Super zdjęcia. Gratulacje. Mogę się założyć (szczególnie po takich zdjęciach), że uczestnicy złapali bakcyla.
    Pozdrowienia dla Piotra.
    Paweł E.

  2. Oj niech żałują wszyscy którzy nie byli na tych warsztatach…bylo wspaniale, pogoda dopisała, cała grupa czująca tego samego „bluesa”, dostęp do super sprzętu no i przewodnik po fotografii przyrodniczej, którego można sobie tylko wymarzyć 🙂 Piotr Chara to człowiek, który ma chyba niewyczerpalne pokłady entuzjazmu przyrodniczego :-). Taki mix dał mieszankę wybuchową … w moich żyłach przez te wszystkie dni płynęła chyba czysta adrenalina. Brak snu kilkugodzinne przesiadywanie w wodzie nie robiły najmniejszego wrażenia. A o tak fajnych efektach tych warsztatów mogłem tylko pomarzyć. Zdjęcia za które kiedyś dałbym się „pokroić” teraz lądują w koszu. Wszystko powywracało się do góry nogami :-)Poznałem smak „fotoornitomasturbacji” i szczerze mówiąc chcę jeszcze 😉 Jest tylko jeden mankament. Teraz czuję się jak dziecko któremu zabrano najfajniejsze zabawki :-(.
    Pozdrowienia dla wszystki uczestników i oczywiście Piotra Ch.
    Krzysztof E.

  3. Piękne. Uf. Myślę Pawle, że dla wielu takie doświadczenie, to jak nowe narodzenie. Może kiedyś zbierzemy się do kupy razem, wypijemy z Piotrem. Dzisiejsza parada równości w Warszawie to mała zadyma. Na Odrą rodzą się dzieci z fotoornitomasturbacji.

    Pozdrowienia Bogdan Przystupa

  4. Miał byc elaborat i opis wrażeń, ale co tutaj opisywac jak do dzisiaj nie moge dojść do siebie.
    Wspaniali ludzie zebrani na wspaniałym terenie pod opieka najwspanialszego Piotra Chary, czegóż chcieć wiecej…..
    …chyba tylko nastepnego razu.
    Te niezapomniane chwile do konca życia utknely mi w pamięci.
    Pozdrawiam Przemek M.

  5. Warsztaty super zrobiłem przez 2 dni więcej zdjęć i lepszych niz przez ostatni rok, organizacja doskonała, możliwość testowania najlepszych obiektywów – doskonały pomysł. Właśnie wodowałem własną platformę do zdjęć.
    Pozdrawiam uczestników i organizatorów.